Tej jesieni to miejsce ma szansę stać się jedną z najbardziej obfotografowanych lokalizacji w Warszawie. W Galerii Północnej otwarto właśnie „Dyniowy ogród”, który zaaranżowano aż 17 metrów nad ziemią!
W Północnej można poczuć się teraz jak na amerykańskiej farmie. Wszystko za sprawą klimatycznego „Dyniowego ogrodu”, który powstał na dachu galerii. Mającą aż 5 tys. m kw. przestrzeń popularnych cały rok zielonych ogrodów zamieniono w olbrzymi jesienny plener.
Inspiracją do stworzenia miejsca stały się słynne na całym świecie dyniowe pola ze stanów Ohio, Georgia czy Nowy Jork. Podobnie jak w tych miejscach, tak i na Białołęce można teraz znaleźć ogrom atrakcji charakterystycznych dla krajobrazu amerykańskiej wsi.
Jak przystało na farmę, nie brakuje tu m.in. czerwonej stodoły, strachów na wróble, zwierzaków i dyń wykonanych ze szpul, olbrzymich balotów ze słomy, „piaskownicy” wypełnionej ziarnami kukurydzy, czy ciągnącego się kilkadziesiąt metrów słomianego labiryntu.
Największą atrakcją „Dyniowego ogrodu” są jednak… dynie z Powsina. Ustawiono tu tysiące warzyw w dekoracyjnej odmianie. Do ogrodu sprowadzono również inne ozdobne gatunki, które każdy może kupić w specjalnym sklepiku.
– „Dyniowy ogród” w Północnej to już tradycja. Co roku staramy się jednak zaskakiwać nowym motywem. Tym razem jest to amerykańska farma. To miejsce, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Dzieci mogą tu spędzić aktywnie czas, dorośli wypocząć i poczuć klimat jesieni, a nastolatkowie zrobić super zdjęcia w ciekawym plenerze – zachęca Barbara Andrzejewska, marketing manager Galerii Północnej.
Tym bardziej, że miejsc do fotografowania się nie brakuje. Tłem dla sesji mogą być tu dynie, słomiane aranżacje, a nawet wrzosowisko. Na dachu, w okolicy tężni solankowej, zgromadzono bowiem tysiące tych roślin, które od września kwitną w kolorze lilaróż, fuksji, purpury i magenta.
– Działający aż do 31 października „Dyniowy ogród” to jedna z największych tego typu aranżacji w Warszawie. Tylko w zeszłym roku miejsce odwiedziło ponad 130 tys. osób, które przyjechały do nas z całego regionu. Jesteśmy przekonani, że także tej jesieni zawitają do nas prawdziwe tłumy – mówi.
Zwłaszcza, że sam ogród będzie się zmieniał. Pod koniec października pojawi się tu halloweenowa dekoracja. Przestrzeń wypełnią strzygi, wampiry, duchy i inne potwory rodem z filmów grozy.
Jak zapowiadają organizatorzy, wszystkie dynie oraz wrzosy po zamknięciu „Dyniowego ogrodu” będzie można zabrać bezpłatnie do domu. Krzewy oraz trawy, które dziś są elementem dekoracyjnym, zostaną zasadzone wśród zieleni Galerii Północnej. Słoma z kolei trafi posłuży jako ściółka dla koni.
„Dyniowy ogród” działa do 31 października. Miejsce otwarte jest od poniedziałku do soboty w godzinach do 10.00 do 22.00 i w każdą niedzielę: od 10.00 do 21.00. Wstęp jest bezpłatny.