Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. Oprócz wigilijnego menu już dziś pomyślmy o rodzinnej kolacji, na której oprócz jedzenia znajdzie się miejsce na rozmawianie o nim. To doskonała okazja na edukację żywieniową naszych dorastających pociech, ponieważ wtedy 86% gimnazjalistów je posiłki z rodziną. Wykorzystajmy dobrze ten czas, bowiem w natłoku codziennych obowiązków coraz trudniej nam się spotkać przy wspólnym stole.
Od marca do czerwca 2011 roku organizatorzy programu edukacyjnego „Jedz smacznie i zdrowo” przeprowadzili badania na grupie niemal 1000 uczniów klas I-III gimnazjum. Pytali młodzież o nawyki żywieniowe i preferencje kulinarne. Badania wykazały, że co 7 dorastające dziecko nie je posiłków z rodziną, albo robi to rzadko. Natomiast co 6 robi to wyłącznie w weekendy i święta. Warto więc świąteczną tradycję siedzenia przy jednym stole wprowadzić na co dzień. Dlaczego? Ponieważ udowodniono, że sprzyja to ograniczeniu nieprawidłowych nawyków żywieniowych wśród nastolatków. Ponadto psycholodzy nawołują, że rodzinne posiłki to dla młodych ludzi doskonała szkoła wartości.
Naukowcy twierdzą, że wspólne posiłki jednoczą rodzinę, mają pozytywny wpływ na psychikę i neutralizują wpływ codziennego stresu. Dzieci, które regularnie jadają w rodzinnym gronie, stają się pewniejsze siebie i łatwiej budują dobre relacje z innymi ludźmi. Zadbajmy zatem o przyjazny klimat przy stole. Celebrowanie posiłków, czułe gesty bliskich i ciepła atmosfera sprawią, że wszyscy będziemy w dobrych humorach. Może być to również dobry czas na rozmawianie o jedzeniu.
Mimo iż aż 70% badanych gimnazjalistów uważa, że jej/jego rodzina zdrowo się odżywia, to niestety aż 36% dorastających dzieci nie otrzymuje porad żywieniowych od swoich rodziców. Oznacza to, że młodzież rzadko rozmawia w domu na temat odżywiania i nie wie, skąd czerpać informacje na ten temat. Święta to doskonały czas, by nadrobić te braki i usiąść przy suto zastawionym stole także do rozmowy.
– Zgodnie z polską tradycją w świątecznym menu znajduje się 12 potraw. Nie powinniśmy się jej sprzeciwiać i tyle smakołyków może zagościć w wigilię na naszym stole. Należy tylko pamiętać o umiarze – uspokaja Agnieszka Piskała specjalista ds. Żywienia Nestlé. Święta obracają się wokół jedzenia. Może warto w tym roku wprowadzić reformy, usiąść przy stole i porozmawiać ze swoim dorastającym dzieckiem. Dobrym pomysłem na zacieśnienie więzi rodzinnych będzie również wspólny spacer, bowiem nic tak znakomicie nie przyspiesza trawienia, jak ruch na świeżym powietrzu.
Żeby zdrowo i smacznie spędzić święta wystarczy przestrzegać 5 prostych zasad, które przyświecają programowi edukacyjnemu „Jedz smacznie i zdrowo”:
1. Zamień sól na przyprawy!
Przy przygotowaniu potraw pamiętajmy o małej ilości soli – możemy zastąpić je innymi przyprawami, takimi jak: pieprz, bazylia, oregano, papryka czy zioła prowansalskie.
2. Ogranicz smażenie!
Smażone potrawy są obciążeniem dla żołądka, szczególnie w okresie świąt, gdy chcemy spróbować wszystkich smakołyków. Dodatkowa panierka tylko zwiększa kaloryczność dania ze względu na tłuszcz, który wchłania. Pomysłów na przygotowanie ryb w inny sposób jest wiele – najsmaczniejsze i najzdrowsze będą pieczone czy podane w galarecie. Tak przygotowane dania zachowują większość walorów odżywczych, a potrawa jest bardziej lekkostrawna. (przepisy ze strony WINIAR)
3. Wspólne gotowanie to niezła zabawa!
Wspólne przygotowanie wigilijnej kolacji może być świetnym sposobem na spędzanie czasu z gronie rodzinnym! Aż 74% gimnazjalistów przyznaje, że lubi gotować i że gotowanie sprawia im przyjemność. Warto zachęcić nasze pociechy do pomocy i przy okazji spędzić razem miło czas. Szczególnie, że niemal co drugi nastolatek deklaruje, że umie gotować. Przekonaj się o tym sam! Może okaże się, że masz w domu młodego wirtuoza sztuki kulinarnej.
4. Spróbuj wszystkiego!
Tradycyjne wigilijne potrawy mają wiele składników odżywczych, dlatego warto, by na talerzu znalazła się porcja każdej z nich.
– Ryby, w tym między innymi uwielbiany przez wigilijnych biesiadników karp, to źródło białka, witamin rozpuszczalnych tłuszczach i kwasów omega 3. Jedzenie ryb poprawia pamięć, koncentrację i wpływa na prawidłowy rozwój kości.
– Kapusta i grzyby w tradycyjnych pierogach, to przede wszystkim źródło błonnika, a grzyby dodatkowo zawierają ważną dla naszego organizmu prowitaminę A, która wpływa korzystnie na naszą odporność i procesy widzenia.
– Kutia zawiera cenne tłuszcze nienasycone, a także błonnik i witaminy.
– Barszczyk z uszkami, którego głównym składnikiem są buraki, to źródło potasu, ale również kwasu foliowego, który jest niezbędny w procesach krwiotwórczych.
– Kompot z suszonych śliwek to źródło polifenoli – substancji, które skutecznie walczą z wolnymi rodnikami. Owoce, a szczególnie śliwki, dostarczają błonnik, który poprawia trawienie.
– Sałatki warzywne wzmocnią odporność, dzięki zawartości wielu witamin.
5. Grunt to umiar!
W święta stoły aż uginają się od pysznych potraw, warto jednak pamiętać o umiarze. Ludzki żołądek jest wielkości pięści. Jedna porcja ma wielkość dwóch garści, dlatego aby poczuć się sytym wystarczy niewielka ilość jedzenia. Łyżka sałatki czy mały talerz barszczu wystarczy, by delektować się świątecznymi smakami i aromatami. Psychologowie przypominają też, jak łatwo oszukać mózg – podając potrawy na małych talerzykach, jedząc powoli i dokładnie przeżuwając każdy kęs. Jeść powinniśmy spokojnie, a degustację wszystkich potraw należy rozłożyć sobie w czasie. W międzyczasie zbawienne będzie picie wody lub kompotu z suszu, które usprawnią trawienie i zapobiegną niestrawności. To doskonały czas na początek rozmowy!