Na polskim rynku lodowym pojawia się coraz więcej propozycji oryginalnych smaków, a w lodziarniach spotykamy coraz dziwniejsze sposoby „kręcenia lodów”. Tymczasem z badań wynika, że Polacy, jeżeli chodzi o lodowe wybory, są tradycjonalistami. Przed zbliżającymi się wakacjami PPL Koral zapytał jakie lody najchętniej wybierają Polacy i czym kierują się przy ich zakupie. Wyniki pokazały, że najchętniej sięgamy po lody gałkowe lub familijne – w dużych opakowaniach. A niezmiennie od lat, smakowym faworytem Polaków są lody śmietankowe, które przywołują wspomnienia z dzieciństwa. Przy zakupie ulubionego deseru równie ważne jak cena są marka producenta oraz zawartość naturalnych składników.
Długo utrzymująca się dobra passa pogodowa to niezwykle pracowity czas dla producentów lodów, których zadaniem jest sprostanie popytowi na mrożone desery. Upały sprawiają, że tłumnie chodzimy do lodziarni i sklepów po różne rodzaje lodów, głównie w celu ochłody i poprawy nastroju. W tym roku na polskim rynku, oprócz popularnych lodów rzemieślniczych, pojawia się też mnóstwo nowych marek, które oferują nowości w „innych”, niespotykanych dotąd smakach. Mimo, że chętnie próbujemy nowych propozycji wciąż jesteśmy lodowymi tradycjonalistami, a przeprowadzane co roku przez markę Koral badania udowadniają, że smak Polaków nie tak łatwo zmienić.
Lody dla ochłody.
W przeprowadzonym badaniu opinii Polacy zadeklarowali, że ich ulubioną formą lodów są zdecydowanie lody gałkowe (30%)[1] oraz familijne – w dużych pudełkach (29%). Sławne lody na patyku znalazły się na 3 miejscu (18% badanych), a 14% Polaków wskazało rożki. Jednak jak tłumaczą producenci deklaracje na temat ulubionych lody to jedno, natomiast jeżeli pojawiają się upały i dobra pogoda dopisuje to preferencje nieco się zmieniają i lody impulsowe zdecydowanie mają wtedy pierwsze miejsce, bo ich głównym zadaniem jest szybka ochłoda. Co ciekawe zwolennikami lodów w rożku częściej są osoby poniżej 30 roku życia (21%), z kolei respondenci powyżej 50 roku życia częściej wybierają familijne (40%). Najmniejszą popularnością cieszą się lody w małych opakowaniach (5%), których nie zjemy od razu i nie możemy podzielić się z bliskimi.
„Śmietankowe najlepsze” – mówią Polacy.
Niezmiennie od lat ulubionym smakiem lodów wśród Polaków jest śmietankowy (39%). W drugiej kolejności wybierane są lody czekoladowe – co czwarty Polak wybiera właśnie ten smak (25%). Nieco mniejszy odsetek badanych wskazuje na lody owocowe (23%). W porównaniu do wyników sprzed roku, które przeprowadzała marka Bracia Koral, lider smaku lodów nie zmienił się – w dalszym ciągu ulubionym smakiem jest śmietankowy, jednakże, częściej niż przed rokiem badani wskazywali smak czekoladowy. Lody o smaku owocowym spadły na miejsce trzecie.
„W tym roku marka Koral kończy okrągłe 40 lat – wydawać by się mogło, że to bardzo dużo czasu i smaki się zmieniają, ale przez te lata w zasadzie zawsze Polacy wracają do znanych i lubianych smaków jak np. lody śmietankowe. Oczywiście konsumenci lubią być zaskakiwani i chętnie sięgają po różnego rodzaju nowości, ale ulubione zawsze pozostają smaki z dzieciństwa. Dlatego dbamy, żeby w naszej ofercie mogli znaleźć smaki sprzed lat z prawdziwą śmietanką i polskimi owocami. My też jesteśmy tradycjonalistami.” – Piotr Gąsiorowski, Dyrektor marketingu PPL Koral.
Cena lodów i zawartość naturalnych składników – najważniejsze.
Trzy najczęściej wskazywane czynniki, które badani biorą pod uwagę kupując lody to: cena (41%), zawartość naturalnych składników (38%) oraz forma podania (36%). Niemal równie często badani biorą pod uwagę przy wyborze lodów markę (35%) oraz ogólny skład (33%). Mniej istotna jest dla Polaków: pojemność opakowania (23%). Dwudziestolatkowie częściej zwracają uwagę na cenę (60%) i typ lodów (49%) a rzadziej na wykorzystanie naturalnych składników (23%). Z kolei dla osób powyżej 50 roku życia bardziej liczy się marka produktu (40%).
[1] Badania przeprowadzone przez Instytut Kantar Polska na zlecenie PPL Koral w maju br. metodą CAWI na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1000 Polaków w wieku 15 lat i więcej.