Run 3 zadebiutowało jakiś czas temu na przeglądarkach internetowych jako całkiem prosta, ale jednocześnie wciągająca i wymagająca gra zręcznościowa.
Naszym zadaniem, jako graczy, jest poprowadzenie kosmity, którym kierujemy, przez zestaw poziomów do domu ukrytego gdzieś na skrajach galaktyki. W tym celu będziemy musieli wykorzystać swoje umiejętności szybkiego reagowania, szeroko rozumianej zręczności, ale też błyskawicznego myślenia i wprowadzania planów w życie. Przyjrzymy się temu tytułowi nieco bliżej.
Przede wszystkim, Run 3 charakteryzuje się sporą dozą minimalizmu, jeśli chodzi o oprawę graficzną tego tytułu. Mamy tutaj do czynienia z reguły z jednokolorowym otoczeniem w postaci ścian o kształcie ośmiokąta. Z samymi ścianami wiąże się najbardziej podstawowa mechanika rozgrywki, czyli przeskakiwanie pomiędzy nimi, aby unikać rozmaitych przeszkód, ale o tym wspomnimy jeszcze w dalszej części recenzji. Grafika w takiej stylistyce pozwala nam skupić się na rozgrywce i łatwo rozróżniać poszczególne elementy świata gry, a przede wszystkim przeszkody czy zdradzieckie zapadnie.
Sama gra opiera się na odpowiednio szybkim reagowaniu na zbliżające się utrudnienia, których przykłady wskazano wyżej. Nasz kosmita może unikać przeszkód na kilka różnych sposobów. Najbardziej podstawowym jest po prostu przeskakiwanie nad nimi, ale musimy pamiętać, że nie zawsze będziemy mieli taką możliwość, choćby w przypadku szczególnie rozległych przepaści. W tym celu musimy poruszać się po ścianach, po prostu na nie przeskakując wydając naszemu kosmicie polecenie ruchu w lewo bądź w prawo za pomocą klawiszy strzałek. Gdy nasz bohater znajdzie się odpowiednio blisko którejś ze ścian „przyklei się” do niej a kamera ustawi się tak, abyśmy wciąż mogli obserwować świat gry zza pleców naszego bohatera w wyjściowej pozycji.
Wykonując ten manewr nie możemy jednak zapominać o tym, że wejście na którąś ze ścian oznacza nowy zestaw przeszkód, z którymi będziemy musieli się zmierzyć. Umiejętność szybkiego zmieniania ścian w taki sposób, aby unikać przeszkód na niemal każdej z nich będzie konieczna do wypracowania, jeśli chcemy ukończyć wszystkie poziomy.
Skoro o poziomach mowa, to warto poświęcić im trochę miejsca. Możemy na dobrą sprawę zdecydować się w związku z nimi na dwa tryby rozgrywki: albo tryb „Explore”, który jest pewnym powiązaną luźną fabułą zestawem poziomów o różnym poziomie trudności, albo tryb „Infinite”, gdzie różnego rodzaju utrudnienia i ich układ są generowane na bieżąco w czasie rozgrywki. Każdy z poziomów jest swojego rodzaju wyzwaniem – na każdym z nich znajduje się przynajmniej jeden element wprowadzający pewien chaos, który musimy opanować, aby go ukończyć. Może to przyjąć postać rozpadającego się etapu, ułożonego niemal w całości ze wspomnianych wcześniej zapadni, czy po prostu poprzecinanych przepaściami ścian, pomiędzy którymi musimy zwinnie przeskakiwać. Warto zaznaczyć, że każdy z poziomów nie jest widocznie oddzielony od pozostałych – przechodząc grę w trybie „Explore” mamy wrażenie, że podążamy tak naprawdę jednym tunelem, gdyż poszczególne etapy wyróżnione są po prostu punktami kontrolnymi w różnych miejscach.
Jeżeli chodzi o samych bohaterów to wachlarz kosmitów oddanych do naszej dyspozycji jest całkiem przyzwoity. Co prawda, wybór nie jest jakoś szczególnie duży, to jednak poszczególne postacie są na tyle zróżnicowane, że gra każdą z nich dostarcza odmiennych wrażeń i wymaga przyjęcia innego stylu rozgrywki. Sprawia to, że Run 3 można przechodzić wciąż na nowo, i to nie tylko w trybie nieprzerwanej rozgrywki. Pierwszym z kosmitów, który zostanie oddany do naszej dyspozycji jest Runner – stanowi on rozwiązanie dla graczy mających po raz pierwszy styczność z serią. Porusza się on z przeciętną szybkością, ale bardzo łatwo nim manewrować, zwłaszcza jeśli chodzi o przeskakiwanie pomiędzy ścianami. Inni bohaterowie stawiają na któryś z tych elementów rozgrywki, przykładowo Skater wyróżnia się na tle szybkości, ale znacznie trudniej go kontrolować, natomiast Lizard bez problemu porusza się pomiędzy ścianami.
Podsumowując, Run 3 to świetna pozycja dla graczy w każdym wieku. Jest ona nie tylko wciągająca, ale również świetnie wspiera rozwój psychomotoryczny – pokazuje, że nie tylko reagowanie odpowiednio szybko jest istotne, ale również zaplanowanie swoich ruchów, nawet jeśli towarzyszy nam presja czasu czy zbliżających się przeszkód.