Uczniowie szkół podstawowych ze 148 miejscowości w Polsce zmierzyli się z próbą pobicia Rekordu Guinnessa w największej lekcji gotowania zdrowego śniadania. W piątek zamiast zeszytów i piórników na ławkach pojawiły się rzeźby z twarożku, owocowe szaszłyki i pełnoziarniste kanapki. Akcja „Śniadanie daje moc” ma uświadomić dzieciom, że śniadanie odgrywa bardzo ważną rolę w jadłospisie.
– „Śniadanie daje moc” to wielka lekcja gotowania. W naszej szkole 80 dzieci i 20 rodziców w jednym czasie przygotowywało śniadanie składające się z trzech potraw. Pierwsza potrawa to serek biały z warzywami, druga to kanapki, trzecia to szaszłyki owocowe – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle Hanna Krupa, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 234 im. Juliana Tuwima w Warszawie.
Poprzedni rekord w kategorii największej lekcji gotowania padł 14 lutego 2015 w Chinach podczas lepienia tradycyjnych pierożków jiaozi z okazji walentynek. Czy Polacy trafią do Księgi Rekordów Guinnessa, okaże się za około 3 miesiące. By zrealizować wyzwanie, w akcji powinno wziąć udział minimum 4614 uczestników.
– Dzieci bardzo chętnie brały udział w biciu rekordu Guinnessa i była to dla nich duża atrakcja. One lubią działać, mamy taką tradycję w szkole, że w jednym czasie przygotowujemy w klasach śniadania i później wspólnie je spożywamy. To jest bardzo potrzebne, bo kształtuje dobre nawyki i przynosi korzyść, bo te zachowania dzieci zaczynają też wprowadzać w domach – podkreśla Hanna Krupa.
Dzieci powinny zdawać sobie sprawę z tego, że śniadanie dostarcza organizmowi energii niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania, poprawia samopoczucie i zwiększa koncentrację. Zastępowanie pełnowartościowego posiłku słodyczami, drożdżówkami czy chipsami nie jest dobrym rozwiązaniem i na dłuższą metę może mieć przykre konsekwencje.
– Dzieci w Polsce jedzą coraz lepiej, ale ciągle niewystarczająco dobrze. Wiemy, że w 40 proc. klas ciągle są dzieci, które nie przynoszą drugiego śniadania do szkoły, i wiemy, że nie wszystkie polskie dzieci codziennie przed wyjściem z domu jedzą pierwsze śniadanie, więc koniecznie trzeba je edukować – tłumaczy Ewa Gayny z Partnerstwa dla Zdrowia.
Akcję „Śniadanie daje moc” wsparła dziennikarka Paulina Smaszcz-Kurzajewska – prywatnie mama Juliana i Franciszka, którzy od dzieciństwa mieli wpajane zasady zdrowego odżywiania.
– Jeżeli my rodzice nie zadbamy o to, żeby przed wyjściem do szkoły dzieci zjadły coś pożywnego, żeby przygotować im drugie śniadanie, żeby powiedzieć: nie jedz batonika, tylko zjedz owoce, to dzieci tego nie zrobią. My jesteśmy pierwszymi nauczycielami naszych dzieci. Jeżeli kontynuuje to szkoła, tak jak w programie „Śniadanie daje moc”, to jest to idealna współpraca – mówi Paulina Smaszcz-Kurzajewska.
Zdaniem dziennikarki wspólne przygotowywanie posiłków, oglądanie programów kulinarnych czy śledzenie blogów jest najlepszym rozwiązaniem. Eksperymenty w kuchni mogą być dla dzieci ciekawym doświadczeniem, które zachęci je do poszukiwania nowych smaków.
– Nie jest łatwo przekonać dzieci do wszystkiego, ale jeżeli z całej listy prozdrowotnych produktów przekonamy je chociaż do kilku i wytłumaczymy, dlaczego są one zdrowe i odwrotnie, jeżeli pokażemy produkty niezdrowe i udowodnimy, że są one powodem złego samopoczucia, bólu brzucha czy nadpobudliwości, to osiągniemy duży sukces. Pamiętamy, że dzieci chłoną informacje jak gąbka – tłumaczy Paulina Smaszcz-Kurzajewska.
– Akcja „Śniadanie daje moc” uczy, jak przygotować prawidłowe śniadanie, i uświadamia, że jest to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Kiedy wspólnie mama, tata i dzieci uczą się prawidłowych nawyków żywieniowych, to procentuje w przyszłości – mówi Ewa Gayny.
Dietetycy podkreślają, że drugie śniadanie powinno być skomponowane tak, by było źródłem witamin i składników odżywczych.
– Śniadanie musi być urozmaicone i zbilansowane, a najłatwiej zrobić to, wybierając produkty z różnych grup. Niezwykle cenne są produkty zbożowe, pełnoziarniste, produkty mleczne, warzywa, owoce. Jeżeli dobierzemy tak różnorodne produkty, to możemy mieć pewność, że śniadanie będzie nie tylko smaczne, ale i pożywne – dodaje Ewa Gayny.
Mówi: Ewa Gayny, Partnerstwo dla Zdrowia
Hanna Krupa, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 234 im. J. Tuwima w Warszawie
Paulina Smaszcz-Kurzajewska, prezenterka, ambasadorka programu „Śniadanie daje moc”