Podstawówka nr 353 z Wesołej zdobyła tytuł Mistrza Prawego Brzegu w Szachach. Turniej wymyślił i namówił do niego szkoły oraz dzielnice senator Marek Borowski.
– Klasyczny turniej ogłaszany jest przez Polski Związek Szachowy, zgłaszają się z reguły ci, którzy w szachy dobrze grają, a mnie chodziło o to, żeby szachy upowszechnić. Stąd pomysł na mistrzostwa drużynowe szkół podstawowych – mówi Marek Borowski. Wybrał prawy brzeg Wisły, ponieważ to jego okręg wyborczy.
Do szachowych rozgrywek przystąpiło 40 podstawówek z pięciu dzielnic (obie Pragi, Targówek, Rembertów i Wesoła). W eliminacjach wzięło udział 1,5 tys. dzieci. Szkoły musiały wyłonić czteroosobowe drużyny (z obowiązkowym miejscem dla jednej dziewczynki), które starły się w rozgrywkach dzielnicowych. Finał z udziałem 12 ekip rozegrano w Arkadach Kubickiego. Najlepsza była szkolna reprezentacja z Wesołej pod opieką Teresy Osypiuk, drugie i trzecie miejsce zajęły drużyny z Targówka.
– To dopiero początek – zapowiada Marek Borowski. – Znajdziemy pieniądze, przeszkolimy nauczycieli, którzy będą uczyć szachów w szkołach. Chciałbym, żeby w każdej powstało koło szachowe. Mam nadzieję, że do końca kadencji stworzymy ligi. Szachy mają dobry wpływ na dzieci.
Senator twierdzi, że chętnie przekroczyłby Wisłę i zorganizował turniej również na lewym brzegu, ale to ogrom pracy. – Może inni senatorowie by się zgłosili? – podpowiada.
Turniej wsparły Fundacja BRE Bank i PGNiG (opłacając m.in. sędziów z profesjonalnym sprzętem, nagrody, sale).
żródło: www.warszawa.gazeta.pl
Podstawówka nr 353 z Wesołej zdobyła tytuł Mistrza Prawego Brzegu w Szachach. Turniej wymyślił i namówił do niego szkoły oraz dzielnice senator Marek Borowski.
– Klasyczny turniej ogłaszany jest przez Polski Związek Szachowy, zgłaszają się z reguły ci, którzy w szachy dobrze grają, a mnie chodziło o to, żeby szachy upowszechnić. Stąd pomysł na mistrzostwa drużynowe szkół podstawowych – mówi Marek Borowski. Wybrał prawy brzeg Wisły, ponieważ to jego okręg wyborczy.
Do szachowych rozgrywek przystąpiło 40 podstawówek z pięciu dzielnic (obie Pragi, Targówek, Rembertów i Wesoła). W eliminacjach wzięło udział 1,5 tys. dzieci. Szkoły musiały wyłonić czteroosobowe drużyny (z obowiązkowym miejscem dla jednej dziewczynki), które starły się w rozgrywkach dzielnicowych. Finał z udziałem 12 ekip rozegrano w Arkadach Kubickiego. Najlepsza była szkolna reprezentacja z Wesołej pod opieką Teresy Osypiuk, drugie i trzecie miejsce zajęły drużyny z Targówka.
– To dopiero początek – zapowiada Marek Borowski. – Znajdziemy pieniądze, przeszkolimy nauczycieli, którzy będą uczyć szachów w szkołach. Chciałbym, żeby w każdej powstało koło szachowe. Mam nadzieję, że do końca kadencji stworzymy ligi. Szachy mają dobry wpływ na dzieci.
Senator twierdzi, że chętnie przekroczyłby Wisłę i zorganizował turniej również na lewym brzegu, ale to ogrom pracy. – Może inni senatorowie by się zgłosili? – podpowiada.
Turniej wsparły Fundacja BRE Bank i PGNiG (opłacając m.in. sędziów z profesjonalnym sprzętem, nagrody, sale).
żródło: www.warszawa.gazeta.pl