Dla najmłodszych jazda na rowerze to nie tylko frajda, ale także zdrowie i nauka bezpiecznych zachowań na drodze. Dzieci mogą poruszać się bezpiecznie w ruchu ulicznym, ale warunkiem jest rozsądne podejście i ostrożność rodziców.
Nauka właściwych zachowań na drodze stworzy podstawy dla bezpieczeństwa naszych pociech w przyszłości. W foteliku, przyczepce, czy samodzielnie na rowerze? Oto kilka wskazówek przydatnych podczas wycieczki rowerowej z dzieckiem.
Którędy droga?
To, jaki sposób jazdy z dzieckiem powinniśmy wybrać, zależy przede wszystkim od wieku małego podróżnika. Jeżeli nasza pociecha nie opanowała jeszcze w pełni sztuki jazdy na rowerze, do 7 roku życia możemy przewozić ją na dwa sposoby: na rowerze w specjalnym foteliku lub w przyczepce ciągniętej za rowerem. Natomiast dziecko, które potrafi już samodzielnie poruszać się na rowerze, ale nie skończyło jeszcze 10 lat, może jechać tylko po chodniku i pod opieką osoby dorosłej. Kodeks Drogowy traktuje takie dziecko jak pieszego, w związku z czym, nie może ono poruszać się po jezdni. Na ścieżkę rowerową możemy wjechać wspólnie, pod warunkiem, że maluch już porusza się rowerem sprawnie, dość szybko i nie wykonuje niebezpiecznych manewrów, a ruch nie jest zbyt intensywny.
Jak jechać?
Warto zapoznać dziecko z podstawowymi przepisami ruchu drogowego, tak, aby w razie konieczności, można było wjechać z nim na jezdnię. W takim wypadku, dorosły musi poruszać się po lewej stronie, tak aby osłaniać dziecko przed innymi pojazdami. Dzięki temu rodzic może też kontrolować zachowanie młodego rowerzysty. Uwaga! Przejazd przez przejście dla pieszych jest niedozwolony. Przed wejściem na pasy zawsze trzeba zsiąść z roweru. Podczas przejazdu przez skrzyżowanie powinniśmy wjechać na nie pierwsi, zatrzymać się na środku i tym samym, asekurując małego rowerzystę, przeczekać aż dziecko przejedzie na drugą stronę.
Aby zwiększyć bezpieczeństwo na drodze i uczyć małego cyklistę prawidłowych zachowań, powinniśmy głośno i jasno wydawać komunikaty, np.: spójrz w prawo, czy nie nadjeżdża żaden samochód. Przed zaplanowaną wycieczką należy sprawdzić, czy dziecko prawidłowo rozróżnia kierunki i wie, którą stroną drogi należy się poruszać. Warto też zapoznać swoją pociechę z podstawowymi znakami drogowymi i sygnalizacją świetlną.
Jeżeli dziecko ukończyło 10 lat, może już samodzielnie poruszać się po drogach publicznych. Jedynym wymogiem formalnym jest posiadanie karty rowerowej, która obowiązuje do 18 roku życia.
Czym jechać?
W przypadku najmłodszych konieczny jest fotelik, bądź przyczepka, których wybór to nie lada wyzwanie. Nie każdy wie, w jakim foteliku można posadzić dziecko, tak aby czuło się bezpieczne i było mu wygodnie. Do wyboru mamy fotelik mocowany z tyłu lub z przodu roweru. Zdecydowanie większą popularnością cieszą się te pierwsze, pozwalające na przewóz nawet 5-letniego dziecka o wadze nie przekraczającej 18 kilogramów. Znacznie mniej popularne foteliki przednie mają mniejszą siłę nośną (ok. 15 kilogramów), co oznacza, że możemy w nich przewozić dzieci do 3-4 roku życia. Przy zakupie upewnijmy się, czy wybrany przez nas fotelik posiada: nierdzewne lub chromowane mocowania, 5 punktów miejsc zapięcia, części zamienne oraz regulację oparcia stóp, dzięki czemu fotelik posłuży dziecku dłużej. Foteliki to niewątpliwie najszybszy i najprostszy sposób przewozu dziecka na rowerze w wieku od 6 miesięcy do 5 lat. Niestety mają też wady. Środek ciężkości i nadmierna aktywność dziecka, może utrudnić jazdę. Co ważniejsze, dziecko znajduje się w dość dużej odległości od podłoża, co w razie upadku może okazać się bardzo niebezpieczne. Pamiętaj, by maluch miał zawsze kask ochronny na głowie. Nie jest to obowiązkowe, ale przy upadku z takiej wysokości może uratować mu życie.
Bezpieczna i komfortowa jazda
W przypadku dłuższej wycieczki lub podróży bezkonkurencyjna okazać się może przyczepka, która zdecydowanie góruje nad fotelikami pod względem bezpieczeństwa. Jadące w niej dziecko znajduje się znacznie bliżej ziemi, i co istotne, wywrócenie roweru nie powoduje przewrócenia przyczepki. Dodatkowym atutem jest wygoda – dziecko może oprzeć głowę i spokojnie drzemać, a w środku znajdzie się też miejsce na ulubione zabawki.. Przyczepka, w przeciwieństwie do fotelika, chroni także przed deszczem, nadmiernym słońcem i owadami. A do wolnego bagażnika z tyłu roweru możemy zamocować sakwę, która na pewno przyda się w podróży z maluchem.
Pierwszy rower
Każde dziecko marzy o własnym rowerze. Należy jednak pamiętać, że rower dziecka powinien być tak samo wyposażony jak rower osoby dorosłej: w białe światło przednie, czerwone tylne, sprawny hamulec oraz sygnał dźwiękowy. Aby zwiększyć widoczność dziecka, warto doczepić do niego chorągiewkę w intensywnym kolorze. Możesz też kupić swojemu dziecku kamizelkę odblaskową. Jazda w kasku nie jest obowiązkowa, ale pozwoli on uniknąć niejednego guza. Aby zachęcić do niego dziecko, pozwólmy mu zdecydować o kolorze czy wzorze, tak aby był dla niego jak najbardziej atrakcyjny. Pamiętajmy też o dobrym dopasowaniu roweru do wzrostu dziecka – za duży lub za mały, może być niewygodny i zwiększyć prawdopodobieństwo upadku.
W razie wypadku…
Niestety dzieci poruszające się samodzielnie rowerem, narażone są na liczne wypadki, przed którymi trudno je ustrzec. Przyda się wtedy szybka interwencja lekarza, czy transport do placówki medycznej. Takie rozwiązanie zapewniają polisy ubezpieczeniowe z usługami assistance rowerowego. Co więcej, takie polisy zawierają również ubezpieczenie OC, gwarantujące zwrot kosztów w razie szkody wyrządzonej na mieniu osób trzecich. Tego typu świadczenia dostępne są m.in. w ramach ubezpieczenia Pomoc Rowerowa (www.pomoc-rowerowa.pl) oferowanego przez Europ Assistance Polska, które łączy w sobie zarówno cechy tradycyjnego ubezpieczenia, jak i produktu assistance, oferującego szybką pomoc na drodze. Tak wyposażeni możemy już spokojnie ruszać z dziećmi w drogę.
www.rzecznikprasowy.pl