Pakiet onkologiczny i obowiązkowe skierowania do dermatologów oraz okulistów – to jedne z nowości dla pacjentów, które zostały wprowadzone od tego roku. Środowisko medyczne jest ustosunkowane do zmian krytycznie – uważa, że rozwiązania zaproponowane przez Ministerstwo Zdrowia nie będą działać dobrze.
Celem zmian jest skrócenie kolejek do lekarzy i podniesienie jakości leczenia. Ma się do tego przyczynić wprowadzenie obowiązkowych skierowań do dermatologów i okulistów. „Dotychczas były do tych lekarzy bardzo długie kolejki, bo pacjenci zapisywali się bez ograniczeń. Prawdopodobnie teraz się skrócą, ale czy nie kosztem stania w kolejkach po skierowania od lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej?” – zastanawia się dr n. med. Konstanty Radziwiłł, sekretarz Naczelnej Izby Lekarskiej.
Podobnie wątpliwości budzi pomysł, aby pielęgniarki, położne oraz lekarze mogli wystawiać recepty aż na rok. „Brak spotkania – nawet krótkiego – osoby przewlekle chorej z doktorem, które umożliwia komunikację i przypomnienie o zasadach postępowania oraz konieczności wykonywania badań, może zmniejszyć jakość opieki” – mówi serwisowi infoWire.pl Konstanty Radziwiłł. Obawę eksperta budzi też to, że Narodowy Fundusz Zdrowia może żądać od lekarzy wyjaśnień, dlaczego często przyjmują osoby przewlekle chore i oczekują wynagrodzenia, skoro mogą spotkać się z nimi raz na rok.
Nowym założeniem jest również wprowadzenie zasady, że pacjenci z podejrzeniem choroby onkologicznej mają być przyjmowani bez oczekiwania, aby możliwe były ich natychmiastowa diagnostyka i szybkie leczenie. Zdaniem eksperta istnieje jednak ryzyko, że przyjmowanie bez kolejki pacjentów z podejrzeniem nowotworu lub chorych na raka doprowadzi do ogromnych perturbacji w zapisach pacjentów nieonkologicznych.
www.infowire.pl