Na cukrzycę choruje ponad 460 mln ludzi, w tym 3 mln osób w Polsce. WHO ocenia, że cukrzyca stanie się do 2030 roku jedną z siedmiu głównych przyczyn śmierci pacjentów. Już dziś jest częstą przyczyną udaru mózgu, zawału serca, utraty wzroku, niewydolności nerek czy amputacji dolnych kończyn. Z tego powodu w leczeniu ogromne znaczenie ma edukacja dotycząca choćby odpowiednich nawyków żywieniowych czy aktywności fizycznej. Istotną rolę w opiece odgrywają pielęgniarki diabetologiczne, które wspierają pacjentów w chorobie i są ich łącznikami z lekarzami. Dlatego też tegoroczny Światowy Dzień Cukrzycy, obchodzony 14 listopada, odbywa się pod hasłem „Pielęgniarki diabetologiczne Twoim wsparciem w leczeniu cukrzycy”.
– Edukacja jest bardzo ważna w leczeniu cukrzycy. Nawet jeżeli pacjent ma najlepsze leki, nie będzie w stanie bez edukacji prawidłowo kontrolować swojej choroby. Zarówno on, jak i jego rodzina muszą wiedzieć bardzo dużo o cukrzycy, bo większość decyzji terapeutycznych, jakie podejmuje się na co dzień, leży w gestii pacjenta. Lekarz ustawia odpowiednią terapię, ale to chory musi dbać na co dzień o przebieg cukrzycy – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Anna Śliwińska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków.
Organizacja Narodów Zjednoczonych określa cukrzycę jako pierwszą niezakaźną epidemię XXI wieku. Według Światowej Organizacji Zdrowia wynika to z rosnącej zapadalności na tę chorobę, a także skali możliwych powikłań. Szacunki WHO mówią o tym, że do 2030 roku cukrzyca stanie się jedną z siedmiu głównych przyczyn śmierci pacjentów. Powodem są groźne powikłania, jakie może powodować. Wśród nich są udar mózgu, zawał serca, utrata wzroku, niewydolność nerek czy amputacja dolnych kończyn.
– Pacjentom i ich rodzinom bardzo często brakuje wiedzy o powikłaniach cukrzycy. Niektóre osoby, zwłaszcza po diagnozie, myślą, że wystarczy przestać jeść słodycze albo słodzić napoje, i to już będzie kontrolowanie cukrzycy. Nie wiedzą natomiast, że choroba ta, jeżeli nie jest wystarczająco zadbana, niesie za sobą katastrofalne powikłania – przekonuje Anna Śliwińska.
Eksperci określają cukrzycę mianem „konia trojańskiego” – zabija powoli, ale skutecznie, często bez wiedzy samego chorego i jego bliskich. Dlatego to właśnie edukacja pełni istotną rolę w prawidłowym leczeniu cukrzycy. Pomagają w tym takie kampanie jak „Dłuższe życie z cukrzycą”. We wszystkich aspektach choroby – od momentu diagnozy aż po wdrożenie terapii i stosowanie się do zaleceń – chorzy mogą liczyć na wsparcie pielęgniarek diabetologicznych. O wzajemnej współpracy na linii pacjent – pielęgniarka i o wspólnej walce z cukrzycą opowiada film „Kontakt”, który powstał w ramach kampanii „Dłuższe życie z cukrzycą” i jest dostępny na jej stronie na Facebooku.
– Pielęgniarka diabetologiczna ma nie tylko kontakt z osobą chorą na cukrzycę, ale również z jej bliskimi. Mówimy w pielęgniarstwie diabetologicznym o holistycznej edukacji, dlatego że cukrzyca wymaga współpracy całego zespołu, nie tylko z pacjentem, jego rodziną i środowiskiem, ale również ze specjalistami różnych dziedzin. Bardzo często pielęgniarka diabetologiczna jest łącznikiem pomiędzy pacjentem i jego rodziną a lekarzem prowadzącym – wyjaśnia dr n. o zdr. Beata Stepanow, dyrektor Centrum Edukacji Specjalistycznej Opieki Medycznej, prezes Stowarzyszenia Edukacji Diabetologicznej.
W leczeniu cukrzycy konieczna jest samokontrola, a ta jest możliwa tylko wówczas, gdy chory ma pełną wiedzę na temat choroby i objawów, które powinny go zaniepokoić. Taką wiedzę najczęściej przekazuje właśnie pielęgniarka diabetologiczna. Uczy przede wszystkim rozpoznawać objawy hipoglikemii i hiperglikemii, czyli zbyt niskich i zbyt wysokich poziomów glukozy we krwi, wykonywać pomiary glukozy we krwi za pomocą glukometru czy wstrzykiwać insulinę i modyfikować jej dawki w zależności od wyniku pomiaru.
– Największym wyzwaniem jest umiejętność interpretacji wyniku poziomu glukozy. Rolą pielęgniarki jest nie tylko zbudowanie poczucia bezpieczeństwa pacjenta podczas całego procesu edukacji, lecz także nauczenie go rozumienia pewnych zależności, które mają wpływ na zbyt wysoki poziom glukozy – mówi Beata Stepanow. – Cukrzyca jednak to nie tylko poziom glukozy. Mówimy o całym wyrównaniu metabolicznym, pojawia się ciśnienie tętnicze, obserwujemy pracę nerek, wzrok, mówimy o kwestiach związanych z zaburzeniami lipidowymi.
Pielęgniarki diabetologiczne pełnią więc także funkcje dietetyka i psychologa – motywują do przestrzegania zaleceń i dają wsparcie emocjonalne. To wszystko przekłada się na coraz większe zaufanie chorych. Jak wskazuje raport „Polska rodzina z cukrzycą”, dla pacjentów najbardziej wiarygodnym źródłem wiedzy jest lekarz diabetolog oraz pielęgniarka diabetologiczna. Ufa im odpowiednio 93 proc. i 95 proc. badanych. To właśnie z tego powodu tegoroczny Światowy Dzień Cukrzycy, który przypada 14 listopada, obchodzimy pod hasłem „Pielęgniarki diabetologiczne Twoim wsparciem w leczeniu cukrzycy”.
– Z wielką nadzieją czekamy na ten moment, kiedy edukacja diabetologiczna stanie się priorytetem w systemie opieki zdrowotnej – wskazuje prezes Stowarzyszenia Edukacji Diabetologicznej. – To, co jest największym wyzwaniem, to znaleźć pielęgniarkę dla pacjentów z cukrzycą typu 1, gdy przechodzą oni z opieki pediatrycznej do opieki dla dorosłych.
W przypadku wielu chorych pandemia koronawirusa znacznie utrudniła kontakt z lekarzami i pielęgniarkami. Pacjenci boją się wizyt w przychodniach i ze strachu odkładają je w czasie. Dlatego też Stowarzyszenie Edukacji Diabetologicznej utworzyło specjalną infolinię „Diabetofon”, przez którą pielęgniarki zdalnie pomagają chorym.
– W związku z tym, że jest coraz więcej takich telefonów, postanowiliśmy przygotować tzw. mapę aktywnych edukatorów, czyli pielęgniarek, które są gotowe do prowadzenia edukacji. Stworzenie takiej mapy ogłosimy 14 listopada, w Światowym Dniu Cukrzycy – zapowiada Beata Stepanow.