W codziennym pędzie i natłoku obowiązków najważniejszy dla nas staje się czas. Wszędzie musimy zdążyć dojechać, dojść, dobiec. A skupiając się na punktualności bardzo często zaniedbujemy coś niesamowicie ważnego – własne bezpieczeństwo. I dlatego właśnie to bezpieczeństwo w komunikacji miejskiej jest tym razem TEMATEM NUMERU kwietniowego iZTM… Bezpieczeństwo, a w zasadzie ludzie, którzy dbają o nie i mają na uwadze, byśmy bezpiecznie dotarli do celu.
Zakres procedur i norm, według których ustala się kryterium oceny taboru, poszczególnych elementów, bezustannie się zmienia, a w ostatnich dekadach właśnie bezpieczeństwo pasażerów było i jest główną przyczyną tych zmian. Proszę sobie chociażby przypomnieć kasowniki sprzed ponad dwudziestu lat. Duże metalowe pudełka z ostrymi kantami. Stopniowo zmieniany system sprawił, że dziś tę samą funkcję spełniają równie duże, ale obłe, plastikowe, naszpikowane elektroniką przedmioty. Łatwiej, prościej i bezpieczniej. Podobnie los obszedł się z tablicami z numerami linii. Kiedyś na zewnątrz pojazdu wisiały stalowe blaszane płyty z namalowanymi cyframi. W przypadku potrącenia pieszego – łatwo można sobie wyobrazić jakie obrażenia odnosił. Dziś numer linii i inne komunikaty wyświetlają się na dużych ekranach. Czytelniej i bezpieczniej. O tych i bardzo wielu innych aspektach bezpieczeństwa w podróży opowiedzą m.in. motorniczy, kierowca autobusu, policjanci i psycholog transportu. Dowiemy się też jak wygląda bezpieczeństwo z rowerowego siodełka, a czas jest ku temu najlepszy – wiosna i sezon rowerowy trwają bowiem w najlepsze. Polecamy rowery również z innego punktu widzenia. Z punktu widzenia bezpieczeństwa– rowerzyści bowiem są w minimalnym stopniu narażeni na ataki kieszonkowców. W iZTM też radzimy, jak się przed nimi ustrzec.
Źródło: www.ztm.waw.pl
W codziennym pędzie i natłoku obowiązków najważniejszy dla nas staje się czas. Wszędzie musimy zdążyć dojechać, dojść, dobiec. A skupiając się na punktualności bardzo często zaniedbujemy coś niesamowicie ważnego – własne bezpieczeństwo. I dlatego właśnie to bezpieczeństwo w komunikacji miejskiej jest tym razem TEMATEM NUMERU kwietniowego iZTM… Bezpieczeństwo, a w zasadzie ludzie, którzy dbają o nie i mają na uwadze, byśmy bezpiecznie dotarli do celu.
Zakres procedur i norm, według których ustala się kryterium oceny taboru, poszczególnych elementów, bezustannie się zmienia, a w ostatnich dekadach właśnie bezpieczeństwo pasażerów było i jest główną przyczyną tych zmian. Proszę sobie chociażby przypomnieć kasowniki sprzed ponad dwudziestu lat. Duże metalowe pudełka z ostrymi kantami. Stopniowo zmieniany system sprawił, że dziś tę samą funkcję spełniają równie duże, ale obłe, plastikowe, naszpikowane elektroniką przedmioty. Łatwiej, prościej i bezpieczniej. Podobnie los obszedł się z tablicami z numerami linii. Kiedyś na zewnątrz pojazdu wisiały stalowe blaszane płyty z namalowanymi cyframi. W przypadku potrącenia pieszego – łatwo można sobie wyobrazić jakie obrażenia odnosił. Dziś numer linii i inne komunikaty wyświetlają się na dużych ekranach. Czytelniej i bezpieczniej. O tych i bardzo wielu innych aspektach bezpieczeństwa w podróży opowiedzą m.in. motorniczy, kierowca autobusu, policjanci i psycholog transportu. Dowiemy się też jak wygląda bezpieczeństwo z rowerowego siodełka, a czas jest ku temu najlepszy – wiosna i sezon rowerowy trwają bowiem w najlepsze. Polecamy rowery również z innego punktu widzenia. Z punktu widzenia bezpieczeństwa– rowerzyści bowiem są w minimalnym stopniu narażeni na ataki kieszonkowców. W iZTM też radzimy, jak się przed nimi ustrzec.
Źródło: www.ztm.waw.pl