Powód #1 dzieci uwielbiają się uczyć.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że wiele osób może nie zgodzić się z tą tezą – szkoła może wywoływać negatywne odczucia zarówno u dziecka, jak i u rodzica. Często dzieci, nieodpowiednio ukierunkowane lub zmuszane (metody „zmuszania” dzieci do wykonywania określonych czynności to temat na oddzielny artykuł), po prostu nudzą się na zajęciach. Całe szczęście nauka nie musi być pracą, dzieci nie muszą siedzieć przy biurkach, żeby móc się uczyć – wręcz przeciwnie; organizm człowieka jest tak skonstruowany, że uczymy się najszybciej dzięki przyjemnym bodźcom – czyli przez zabawę. Dzieci uczą się dzięki działaniu, czyli bezpośrednim uczestniczeniu w wykonywaniu fajnych, przystosowanych do wieku i indywidualnych predyspozycji zadań. Weźmy taki przykład:
I kiedy dzieci kochają naukę, chcą się uczyć cały czas – staje się to częścią ich zabawowej rutyny. Naszym zadaniem jest podtrzymanie tej miłości do rozwoju w miarę jak dorastają.
Powód #2: By pobudzić i utrzymać dzieci w ruchu.
Następnym powodem jest to, że dzieci powinny się ruszać… dużo – niezależnie od tego, w jaki sposób. Nie muszą być to ćwiczenia fizyczne w stylu wychowania fizycznego. Dzieci potrzebują ruchu, zaangażowania i świadomego opiekuna. Warto, by Rodzice podejmowali wysiłek o zaszczepienie w dzieciach zdrowych nawyków dotyczących higieny ciała (tak jest, wysiłek fizyczny zalicza się do higieny osobistej!).
Ruch u dzieci to istotna kwestia, często pomijana przy codziennych obowiązkach. I co ważne: dzieci w każdym wieku powinny się ruszać. Tak naprawdę my, dorosłe dzieci, również nie powinniśmy o tym zapominać
I pamiętajmy… gdy dziecko ma zajęcie – czeka nas dużo mniej problemów związanych z tarapatami, w które może wpaść poszukując nowych bodźców przez nudę.
Interesujące jest, że dzieci bardzo szybko odnajdują inspirację w czynnościach, które wykonują wspólnie z opiekunami – tak, jakby był to pewnego rodzaju zapalnik ich wyobraźni. Potrzebna jest zaledwie iskierka inspiracji i podmuch entuzjazmu, by rozdmuchać ogień wspólnego, radosnego eksplorowania życia.
Powód #3: By tworzyć wspomnienia i się dobrze bawić.
Często na drodze do wspólnej zabawy z dziećmi stają oczekiwania Opiekunów wobec tego, w jaki sposób dzieci powinny wykonywać określone czynności lub ścisłe wymagania dotyczące przebiegu zabawy. To błąd – nie taki straszny, jednak odbierający zarówno Dorosłym, jak i Dzieciom radość ze spontanicznego działania.
Nie zapominajmy, że głównym celem wspólnego działania jest dobra zabawa, a nie osiągany skutek. Nie warto stawiać zbyt wysoko poprzeczki ani dzieciom, ani sobie, gdyż tworzy to niepotrzebne napięcia i blokuje potencjał twórczy.
Zatem… cieszmy się czasem spędzanym z Dziećmi, w końcu tak szybko dorastają