„Filozofowie mają powody mówić, iż wielkość i małość to rzecz względna.
Być może, że Lillipucjanie znajdą naród daleko od siebie drobniejszy niżeli oni w porównaniu ze mną, i kto wie, czy ten ród
wielkoludów nie byłby Lilliputem w porównaniu z jakimś innym, któregośmy jeszcze nie odkryli”
Jonathan Swift, Podróże Guliwera., 1726, przekład polski Anonima z roku 1784
Podróże Guliwera, powieść Jonathana Swifta napisana w 1726 roku, od prawie 300 lat zachwyca, niepokoi, przerażą, śmieszy, budzi refleksje kolejnych pokoleń czytelników na całym świecie.
Książka irlandzkiego pisarza jest satyrą na ludzką naturę, kpiną z zadufania człowieka w stworzoną przez siebie cywilizację i opowieścią o naszym niedopasowaniu do otaczającego świata.
Podróże Guliwera są jednak przede wszystkim księgą o niepojętej i zagadkowej potrzebie podróżowania , która człowieka „pcha wciąż na rozdroża, pociąga ku niebezpieczeństwom, a za jedyne wynagrodzenie trudów i ofiar ukazując jedynie zwodniczą nadzieję ujrzenia cudów nieznanych i zaspokojenie palącej ciekawości”.
Odkrycie nieznanych miejsc, spotkanie nieznanych ludzi, poznanie niezwykłych zwyczajów, konfrontacja z obcymi cywilizacjami staje się konfrontacją z samym sobą, drogą do samopoznania. Z podróży wraca się zawsze trochę innym, odmienionym, mądrzejszym. Doświadczenie podróży daje siłę, która może przemieniać świat.
Zwłaszcza gdy jest to wyprawa w świat wyobraźni…
Podróże Guliwera to prawdziwe wyzwanie dla teatru… Jak zrobić morską burzę na scenie? Jak pokazać w teatrze Liliputy, które gadają z Guliwerem spacerując mu po nosie? Jak przedstawić olbrzymy, wobec których Guliwer jest mały jak najmniejszy palec? Jak sprawić by wielki orzeł, porwał Guliwera i wrzucił go do morza?
W podróż w fantastyczne i nieznane krainy poniosą Was pomysły reżysera Jarosława Kiliana, scenografki Julii Skrzyneckiej, mistrzów zdjęć filmowych i animacji: Piotra Niemyjskiego i Andrzeja Jobczyka, efekty przygotowane przez studio Platige Image i muzyka Grzegorza Turnaua. Przewodnikami po morzach i oceanach będą artyści Teatru Polskiego z Maksymilianem Rogackim w roli Guliwera.
Podróż i teatr łączy tajemnica. Niewiadoma, która leży u kresu morskiej wyprawy przypomina cud, jaki za każdym razem odkrywamy w teatrze. W magiczny sposób pokonujemy odległości i czas. Przedstawienie, na które zaprasza Teatr Polski, niesie więc tajemnicę podwójną. Tę ukrytą w fantastycznych podróżach Guliwera i tę schowaną za kurtyną teatru. Ten, kto raz poznał smak wędrówki i teatru może odtąd podróżować już zawsze i wszędzie – dzięki wyobraźni. Nawet nie ruszając się z miejsca.
Spektakl dla starszych dzieci i tych którzy są dziećmi podszyci…
Premiera 29 września 2015 r. na Dużej Scenie w Teatrze Polskim im. Arnolda Szyfmana w Warszawie.
www.teatrpolski.waw.pl