Zapisanie dziecka na zajęcia dodatkowe to obecnie nie problem. Nie każde będą jednak odpowiednie. Psycholog radzi, na co zwracać uwagę przy ich wyborze.
Rodzicom wydaje się, że im więcej zajęć, tym lepiej. To nieprawda. Powinno być ich tyle, żeby nie były zbyt absorbujące i dziecko miało czas na zabawę – mówi serwisowi infoWire.pl psycholog Agnieszka Adamczyk-Musiał. Warto zadbać o różnorodność. Dobrym połączeniem mogą być np. język obcy i zajęcia sportowe. Dzięki temu dziecko rozwinie się zarówno intelektualnie, jak i fizycznie.
Czym zatem kierować się przy wyborze zajęć? Głównie zainteresowaniami dziecka. To ono będzie uczęszczać na zajęcia i musi czerpać z nich przyjemność. Nic na siłę. Oczywiście dokonany wybór może okazać się błędny. Poznamy to po tym, że dziecko niechętnie chodzi na zajęcia i daje odczuć, że mu się nie podobają – nie opowiada o nich w domu. Usiądźmy wtedy i porozmawiajmy. Warto zachęcać dziecko do wytrwałości – być może z czasem polubi zajęcia. Jeśli jednak widzimy, że nasza pociecha zupełnie straciła zapał i chce zrezygnować, pozwólmy na to.
Zajęcia dodatkowe mają służyć aktywnemu spędzaniu czasu wolnego przez dziecko, a nie realizacji niespełnionych ambicji rodziców. Przy wyborze przede wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek. „Czasami spotykam się z rodzicami, których dzieci codziennie uczęszczają na różne zajęcia […]. Dziecko po szkole wymienia tylko plecak i wychodzi. Wraca o godzinie 19. lub później i nie ma siły na nic, po prostu pada ze zmęczenia” – mówi ekspertka.
www.infowire.pl