To jak ważne jest dla maluchów celebrowanie swoich urodzin każdy rodzic wie najlepiej. Zazwyczaj już na miesiąc przed upragnioną datą słyszysz głośne odliczanie dni, które zostały do ekscytującego terminu, twoje dziecko dyskretnie podsuwa ci listę mile widzianych prezentów i wylicza gości, których zaprosi (lub nie zaprosi) na przyjęcie. Co zrobić, by w ten wyjątkowy dzień, kiedy emocje sięgną zenitu, nasze dziecko, w obliczu tych wszystkich kosmicznych oczekiwań nie było rozczarowane, a my, zabiegani, z listą zadań w ręku, zachowali mentalną równowagę?
Zaproszenia
Gotowe zaproszenia urodzinowe kupisz właściwie w każdym supermarkecie, ale może warto rozejrzeć się za czymś bardziej kreatywnym? Czasem na targach rękodzielniczych, czy blogach znaleźć można prawdziwe perełki! Dobrym pomysłem jest także samodzielne wykonanie takiego zaproszenia w prostym programie graficznym. Zajmie to trochę więcej czasu, ale radość malucha będzie jeszcze większa! Zaproszenia przygotuj co najmniej tydzień wcześniej, będziesz mieć dzięki temu kilka okazji by spotkać rodziców wcześniej i omówić szczegóły takie jak czas i miejsce, czy dojazd.
Zmora basenu z kuleczkami
Nigdy wcześniej nie było tak wielkiego wyboru miejsc na zorganizowanie maluchom ceremonii. W Warszawie funkcjonuje mnóstwo salek zabaw, a także swoistych parków rozrywki. Ale pamiętaj, że wielki kolorowy dmuchaniec ze zjeżdżalnią, czy basen pełen kuleczek niekoniecznie sprawdzi się w roli głównej atrakcji przyjęcia. Większość dzieciaków spędza w takich miejscach dużo czasu, zatem wspomnienia i wrażenia nie będą ani nowe, ani wyjątkowe.
Rodzicielskie pogaduchy przy kawie
Coraz bardziej popularny staje się model przyjęcia, podczas którego, w sali zabaw, kawiarni, czy restauracji opiekę nad dziećmi powierza się animatorom, a rodzicom przydziela kilka kawiarnianych stolików. To świetna okazja do poznania się i wymiany opinii, na co zwykle w tygodniu szkolnym nie starcza czasu. Takie spotkanie podczas dziecięcych urodzin owocuje zwykle pogłębieniem relacji w grupie rodziców, którzy niegdyś widywali się jedynie
podczas szkolnych wywiadówek
Najważniejszy jest scenariusz
Klaun skręcający baloniki i żonglujący piłeczkami to przeżytek. Jak przyznaje właścicielka firmy Mysie Harce, zajmującej się organizacją urodzin dla dzieci- Rodzice oczekują dziś indywidulanej oferty, scenariusza skrojonego na miarę zainteresowań i pasji swojego dziecka. Podczas urodzin, przebrani za piratów szukamy skarbu albo zdajemy egzamin prawdziwego rycerza. Taki dyplom z glejtem, stylizowany przez nas na średniowieczny, przyciąga dzieciaki bardziej, niż najsmaczniejszy tort urodzinowy. Dzisiaj o wiele trudniej niż kilka kat temu zainteresować czymś dzieci, dlatego postaraj się dobrać na ten krótki czas przyjęcia rozrywkę niepowtarzalną i niesztampową. Wizyta dzieciaków w stadninie naprawdę nie jest konieczna, jeśli wcześniej poprosisz animatorów o przygotowanie czegoś wyjątkowego w swoim domu, bądź sam ze swoim dzieckiem uzgodnisz szczegółowy plan przyjęcia.
www.mysieharce.pl