Tak się najczęściej składa, że przy wyborze psa kierujemy się emocjami. To zupełnie zrozumiałe, wszak mamy naszego pupila darzyć uczuciem, więc decydujemy się na takiego, który w jakiś sposób chwyta nas za serce. Mimo to, warto by było jednak zaangażować w całą sprawę rozum i rozsądnie wszystko rozważyć.
Pies rasowy czy rodowodowy?
Najważniejszą kwestią do rozważenia jest to, czy nasz przyszły czworonożny przyjaciel był zwykłym kundelkiem czy też szczycił się wielopokoleniowym rodowodem. Ponieważ zarówno zwierzak rasowy, jak i nierasowy może być wspaniałym towarzyszem człowieka, wybór ten jest właściwie kwestią gustu.
Przewagą psów rodowodowych jest to, że wybierając osobnika konkretnej rasy wiemy, jakie ma predyspozycje psychiczne, jakiej wielkości będzie, gdy dorośnie, a jeśli kupujemy szczeniaka z hodowli, znamy również jego przeszłość. Kundelek natomiast w dużej mierze stanowi dla nas zagadkę. Ponieważ warunki, w jakich zwierzę się wychowywało mają duży w pływ na jego psychikę, możemy przeżyć małe rozczarowanie, gdy dorastając szczeniaczek zacznie wykazywać cechy, które nam nie odpowiadają. Jednak kundelka możemy mieć praktycznie za darmo. No i przygarniając go, być może ratujemy mu życie.
Jeśli pies rasowy, to jakiej rasy?
Pomijając różnice w wielkości, każda rasa ma pewne cechy fizyczne i psychiczne. Wybierają rasę dla siebie, powinniśmy brać to pod uwagę, a nie tylko kierować się jej urodą. Być może podobają nam się na przykład charty afgańskie, ale czy damy sobie z nimi radę, wszak potrafią być uparte i nie posłuszne i czy zapewnimy im odpowiednią ilość ruchu?
Wybór psa ma szczególne znaczenie, gdy mamy małe dzieci. Nie wszystkie rasy są jednakowo predysponowane do bycia towarzyszami dla młodocianych przedstawicieli naszego gatunku. Zanim więc dokonamy wyboru, sięgnijmy po fachową literaturę i poczytajmy trochę o psach rasowych.
Szczeniak czy dorosły?<-strong>
W przypadku psów rodowodowych sprawa jest w sumie prosta – kupujemy szczeniaka, bo zwykle takie są sprzedawane. Rzadko istnieje możliwość zdobycia dorosłego psa rasowego. Inaczej przedstawia się sprawa z kundelkami. W schroniskach znajdziemy setki dorosłych psów oczekujących na adopcję.
Wychowanie szczeniaka i obserwowanie, jak dorasta jest wspaniałym doświadczeniem. Mamy poza tym wpływ na wychowanie psa i możemy kształtować po swojemu jego psychikę. Z drugiej jednak strony wcale nie jest to prostą sprawą. Łatwo nieświadomie popełnić błędy wychowawcze, które negatywnie wpłyną na zachowanie naszego pupila.
Dorosły pies ma tę zaletę, że jego charakter jest już ukształtowany. Wiemy, co lubi, czego się boi, czy toleruje dzieci i inne zwierzaki, czy lubi się przymilać, czy raczej stroni od bliskich kontaktów z człowiekiem. Łatwo jest więc wybrać takiego, który najbardziej nam odpowiada. Nie musimy się obawiać, że dorosły pies się do nas nie przywiąże. Często przywiązują się one bardziej niż psiaki, które wychowaliśmy od szczeniaka.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze psa?<-strong>
Wybierając psa, czy to dorosłego, czy to szczeniaka, przede wszystkim zwracamy uwagę na jego zachowanie. Jeśli nie jesteśmy specjalistami od psiego behawioryzmu, najlepiej wybrać osobnika odważnego. Nie jest to oczywiście regułą, niemniej jednak tchórzliwe psy częściej bywają agresywne. W myśl zasady, iż najlepszą obroną jest atak. Pewne swej siły, odważne zwierzę „nie musi udowadniać swej siły” za pomocą zębów.
Lepszym wyborem będzie zatem pies, który chętnie do nas przychodzi i łasi się, a nie takiego, co to chowa się po kątach. Oczywiście, szczeniak może w pierwszym odruchu uciekać przed nami, jest to naturalna reakcja obronna i nie powinniśmy się tak bardzo tym przejmować, jednak po chwili powinien okazać ciekawość i zbliżyć się do nas.
Zwróćmy również uwagę na pewne sygnały, które mogą być objawem apatii. Nasz niepokój powinny wzbudzić zbytnia ospałość i apatia, wszelkie wycieki z nosa, uszu odbytu czy dróg moczowo-płciowym, rany na ciele, wyłysienia oraz matowa sierść.
Tekst: Jacek P. Narożniak
O AUTORZE
Jacek P. Narożniak
Dziennikarz serwisu Kakadu.pl, autor kilkuset opublikowanych w nim artykułów.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Behawiorysta z zamiłowania i wielki miłośnik zwierząt. Od kilkunastu lat zajmuje się hodowlą kotów rosyjskich niebieskich. Specjalizuje się w pisaniu tekstów popularnonaukowych o zwierzętach, które zostały opublikowane w wielu czasopismach, takich jak Wiedza i Życie czy Charaktery oraz na licznych portalach internetowych.
Tak się najczęściej składa, że przy wyborze psa kierujemy się emocjami. To zupełnie zrozumiałe, wszak mamy naszego pupila darzyć uczuciem, więc decydujemy się na takiego, który w jakiś sposób chwyta nas za serce. Mimo to, warto by było jednak zaangażować w całą sprawę rozum i rozsądnie wszystko rozważyć.
Pies rasowy czy rodowodowy?
Najważniejszą kwestią do rozważenia jest to, czy nasz przyszły czworonożny przyjaciel był zwykłym kundelkiem czy też szczycił się wielopokoleniowym rodowodem. Ponieważ zarówno zwierzak rasowy, jak i nierasowy może być wspaniałym towarzyszem człowieka, wybór ten jest właściwie kwestią gustu.
Przewagą psów rodowodowych jest to, że wybierając osobnika konkretnej rasy wiemy, jakie ma predyspozycje psychiczne, jakiej wielkości będzie, gdy dorośnie, a jeśli kupujemy szczeniaka z hodowli, znamy również jego przeszłość. Kundelek natomiast w dużej mierze stanowi dla nas zagadkę. Ponieważ warunki, w jakich zwierzę się wychowywało mają duży w pływ na jego psychikę, możemy przeżyć małe rozczarowanie, gdy dorastając szczeniaczek zacznie wykazywać cechy, które nam nie odpowiadają. Jednak kundelka możemy mieć praktycznie za darmo. No i przygarniając go, być może ratujemy mu życie.
Jeśli pies rasowy, to jakiej rasy?
Pomijając różnice w wielkości, każda rasa ma pewne cechy fizyczne i psychiczne. Wybierają rasę dla siebie, powinniśmy brać to pod uwagę, a nie tylko kierować się jej urodą. Być może podobają nam się na przykład charty afgańskie, ale czy damy sobie z nimi radę, wszak potrafią być uparte i nie posłuszne i czy zapewnimy im odpowiednią ilość ruchu?
Wybór psa ma szczególne znaczenie, gdy mamy małe dzieci. Nie wszystkie rasy są jednakowo predysponowane do bycia towarzyszami dla młodocianych przedstawicieli naszego gatunku. Zanim więc dokonamy wyboru, sięgnijmy po fachową literaturę i poczytajmy trochę o psach rasowych.
Szczeniak czy dorosły?<-strong>
W przypadku psów rodowodowych sprawa jest w sumie prosta – kupujemy szczeniaka, bo zwykle takie są sprzedawane. Rzadko istnieje możliwość zdobycia dorosłego psa rasowego. Inaczej przedstawia się sprawa z kundelkami. W schroniskach znajdziemy setki dorosłych psów oczekujących na adopcję.
Wychowanie szczeniaka i obserwowanie, jak dorasta jest wspaniałym doświadczeniem. Mamy poza tym wpływ na wychowanie psa i możemy kształtować po swojemu jego psychikę. Z drugiej jednak strony wcale nie jest to prostą sprawą. Łatwo nieświadomie popełnić błędy wychowawcze, które negatywnie wpłyną na zachowanie naszego pupila.
Dorosły pies ma tę zaletę, że jego charakter jest już ukształtowany. Wiemy, co lubi, czego się boi, czy toleruje dzieci i inne zwierzaki, czy lubi się przymilać, czy raczej stroni od bliskich kontaktów z człowiekiem. Łatwo jest więc wybrać takiego, który najbardziej nam odpowiada. Nie musimy się obawiać, że dorosły pies się do nas nie przywiąże. Często przywiązują się one bardziej niż psiaki, które wychowaliśmy od szczeniaka.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze psa?<-strong>
Wybierając psa, czy to dorosłego, czy to szczeniaka, przede wszystkim zwracamy uwagę na jego zachowanie. Jeśli nie jesteśmy specjalistami od psiego behawioryzmu, najlepiej wybrać osobnika odważnego. Nie jest to oczywiście regułą, niemniej jednak tchórzliwe psy częściej bywają agresywne. W myśl zasady, iż najlepszą obroną jest atak. Pewne swej siły, odważne zwierzę „nie musi udowadniać swej siły” za pomocą zębów.
Lepszym wyborem będzie zatem pies, który chętnie do nas przychodzi i łasi się, a nie takiego, co to chowa się po kątach. Oczywiście, szczeniak może w pierwszym odruchu uciekać przed nami, jest to naturalna reakcja obronna i nie powinniśmy się tak bardzo tym przejmować, jednak po chwili powinien okazać ciekawość i zbliżyć się do nas.
Zwróćmy również uwagę na pewne sygnały, które mogą być objawem apatii. Nasz niepokój powinny wzbudzić zbytnia ospałość i apatia, wszelkie wycieki z nosa, uszu odbytu czy dróg moczowo-płciowym, rany na ciele, wyłysienia oraz matowa sierść.
Tekst: Jacek P. Narożniak
O AUTORZE
Jacek P. Narożniak
Dziennikarz serwisu Kakadu.pl, autor kilkuset opublikowanych w nim artykułów.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Behawiorysta z zamiłowania i wielki miłośnik zwierząt. Od kilkunastu lat zajmuje się hodowlą kotów rosyjskich niebieskich. Specjalizuje się w pisaniu tekstów popularnonaukowych o zwierzętach, które zostały opublikowane w wielu czasopismach, takich jak Wiedza i Życie czy Charaktery oraz na licznych portalach internetowych.