Wymóg czasów, czy szansa na lepszy rozwój dziecka?… zastanawia się wielu rodziców, którzy zdecydowali, że ich pociecha będzie uczęszczać na zajęcia świetlicowe.
Aby oszczędzić sobie nerwów, a dziecku emocji związanych z przebywaniem poza domem, warto dokładnie sprawdzić ich programy. Jak się okazuje, wiele placówek zapewnia najmłodszym nie tylko profesjonalną opiekę i pomoc w nauce, ale także stwarza szansę na kształtowanie indywidualnych umiejętności. Czego jeszcze możemy oczekiwać od opieki świetlicowej?
Przyzwyczailiśmy się, że świetlica jest miejscem, w którym dzieci odrabiają zadania domowe i bawią się z rówieśnikami. Coraz częściej placówki edukacyjne odchodzą od tego utartego schematu na rzecz nowatorskich rozwiązań. „Klub Dobrych Manier” jako innowacja w prowadzeniu zajęć? Dlaczego nie! Szczególnie, że w dzisiejszych czasach kultura osobista jest zaniedbywana, a może stanowić przepustkę do lepszego życia. W rozwój osobisty swojej pociechy powinniśmy inwestować od samego początku.
Młody gentleman i mała dama
Świetlica to doskonałe miejsce na przygotowanie dziecka do funkcjonowania w społeczeństwie. Poprzez gry, zabawy i ćwiczenia wychowawcy uczą dzieci przestrzegania zasad kultury życia codziennego, kształtują prawidłowe postawy moralne i etyczne dziecka. Jedną z prekursorskich placówek jest świetlica zespołu szkół niepublicznych Karolkowa 49 w Warszawie. „W naszej świetlicy kładziemy duży nacisk na naukę prawidłowych wzorców zachowania w ramach zajęć „Klubu Dobrych Manier”. Czytając opowiadania, oceniamy poczynania bohaterów i odnosimy je do siebie. Innowacją, którą wprowadziła nasza placówka, jest praca nad rozwojem dobrych postaw u dziecka w ramach tzw. metody Daltona. Za konkretne uczynki dzieci otrzymują zielone, żółte bądź czerwone kropki. Na zielonych, otrzymywanych za dobre zachowania, zależy nam oczywiście najbardziej. Zauważamy, że dzieci mobilizują się wzajemnie i chętnie wykazują inicjatywę” – mówi Monika Gadyńska, kierownik świetlicy zespołu szkół niepublicznych Karolkowa 49 w Warszawie. Dydaktyczna współpraca wychowawcy z dzieckiem polega na rozpoznaniu jego indywidualnych potrzeb, zdiagnozowaniu ewentualnych trudności i wyrównywaniu braków. Opiekun grupy ma za zadanie stworzyć komfortowe warunki do poszerzania wiedzy swoich wychowanków.
Wzorem bajkowego bohatera
Zajęcia i zabawy ruchowe uczą dzieci świadomości własnego ciała i czerpania przyjemności z aktywnego wypoczynku. Co jeszcze mogą zaproponować nowoczesne świetlice? Oferują one małym uczniom dużo bogatych form spędzania wolnego czasu. Bez względu na rodzaj i postać zajęć, u podstawy każdego z nich leży konieczność dostrzeżenia indywidualnych cech, możliwości i zainteresowań dziecka, a następnie dostosowanie do nich zabiegów wychowawczych. Pobyt dziecka w świetlicy powinien kojarzyć się z wesołą zabawą, nie z przymusem. Zróżnicowanie zajęć i przeprowadzenie ich w ciekawej formie stanowi gwarancję wszechstronnego rozwoju młodego człowieka. Opowiadania, słuchowiska i gry słowne oddziałują na jego wyobraźnię i rozwijają kreatywność. „Zależy nam na wykształceniu u dzieci pozytywnego nawyku codziennego czytania książek. Prowadzimy program „Wychowanie przez czytanie”, podczas którego codziennie, po podwieczorku, uczniowie czytają z wychowawcą ulubione, rozwijające wyobraźnię lektury. Z kolei zajęcia z bajkoterapii, kiedy to poznają przygody bajkowych bohaterów i dzielą się doświadczeniami, pozwalają im zrozumieć i zaakceptować własne emocje” – opowiada Monika Gadyńska. „Zajęcia plastyczne wypracowują natomiast umiejętność wyrażania siebie oraz uczą wrażliwości na otaczający je świat i ludzi. Ciekawym pomysłem jest także ćwiczenie sprawności manualnej poprzez lekcje orgiami – japońskiej sztuki składania papieru. Niektórzy uczniowie zainspirowani zajęciami przynoszą z domu książki i pracują nad własnymi, zaawansowanymi konstrukcjami z papieru” – dodaje. Zabawy i gry zespołowe rozwijają umiejętność współpracy, uczą nawiązywania kontaktów i rozwiązywania problemów. „W naszej świetlicy dużą popularnością cieszą się miniturnieje szachowe. Starszaki ćwiczą umiejętności, natomiast młodszym pozwalają oswajać się z szachami. Muzyka klasyczna puszczana w trakcie zajęć pozytywne wpływa na wyciszenie i koncentrację dzieci” – kontynuuje Gadyńska.
Start w samodzielność
Na przestrzeni lat cele i rola placówek oświatowych uległy znaczącej modyfikacji. Prawidłowo funkcjonująca, nowoczesna świetlica szkolna musi opierać się na normach wychowawczych przestrzeganych przez wszystkich pracowników. Należy pamiętać, że zajęcia są całkowicie dobrowolne. Udział w ćwiczeniach powinien wynikać z wewnętrznych potrzeb dziecka. Ważne jest również, aby o własnych siłach zdobywało ono umiejętności logicznego myślenia, działania oraz wiedzę w oparciu o swoje doświadczenia. Placówka ma obwiązek stosować treści, formy i metody pracy odpowiednio dobrane do wieku i możliwości wychowawczych dziecka. Zajęcia świetlicowe, które zasadniczo odróżniają się od zajęć lekcyjnych systemem pracy i metodami, mają szansę na zaciekawienie i zyskanie zainteresowania małego ucznia. Aby przebiegały one w odpowiedniej atmosferze, opiekun musi pokazać, iż akceptuje dziecko takim, jakim jest. Nie krytykuje i nie ocenia. Traktowanie dziecka jak równoprawnego partnera gwarantuje prawidłowy rozwój emocjonalny i intelektualny. Dzięki temu czuje się ono potrzebne, jest bardziej otwarte i chętniej współpracuje z grupą.