17% z dorosłych Polaków padło ofiarą kradzieży tożsamości, a 46% zostało okradzionych
ze środków znajdujących się na rachunkach bankowych. W całej Europie sytuacja wygląda podobnie. Średnia strata z powodu kradzieży danych w Polsce wynosiła 35 000 PLN. Te i inne alarmujące dane odsłania najnowszy raport, towarzyszący międzynarodowej kampanii „Nie daj się okraść, chroń swoją tożsamość”.
Raport został przygotowany przez Dynamics Markets Limited UK na podstawie badań ilościowych. Wywiady przeprowadzono w 9 krajach europejskich – w tym w Polsce – wśród 5 507 pełnoletnich konsumentów i pracowników. Największy odsetek ankietowanych (20%) był w przedziale wiekowym 35 – 44 lata.
Wnioski płynące z raportu są dość alarmujące, zwłaszcza gdy przyjrzymy się skali, na jaką przestępstwa kradzieży danych są popełniane w konfrontacji ze stopniem świadomości społeczeństwa, jak należy je prawidłowo chronić – i niszczyć.
Jakie są najczęstsze sposoby kradzieży danych wrażliwych?
W Europie najczęstszym sposobem na wyłudzenie danych osobowych jest przesłanie fałszywego
e-maila z banku z prośbą o zaktualizowanie swoich danych osobowych lub hasła. 10% respondentów otrzymało telefon od konsultanta przedstawiającego się jako pracownik instytucji finansowej w celu potwierdzenia kodu PIN lub zaktualizowania danych wrażliwych. 23% osób otrzymało prośbę
o wsparcie nieistniejącej fundacji charytatywnej. Metody zdobywania informacji bywają jeszcze bardziej zaskakujące. 15% respondentów otrzymało ofertę aplikacji na stanowisko, które nie istniało, z prośbą o podanie prywatnych informacji.
Czym grozi utrata danych osobowych?
Mówiąc w skrócie – ogromnymi stratami, nie tylko finansowymi. Średnia strata w Polsce wynosiła 35 000 zł. 27% ofiar kradzieży tożsamości zostało posiadaczami nowych kart kredytowych, 27% respondentów musiało zapłacić za usługi i towary, z których nigdy nie korzystali, a 26% ofiar kradzieży tożsamości weszła w posiadanie nowych nieruchomości. Aż 38% ofiar kradzieży dowiedziało się, że ktoś żyje na ich konto. Bez uszczerbku z sytuacji kradzieży tożsamości wyszło tylko 29% ofiar. Straty związane z utratą danych osobowych wynikają często z braku informacji, że takie przestępstwo zostało dokonane. W Polsce średnio ponad rok zajmuje ofierze zorientowanie się, że padła ofiarą kradzieży wrażliwych danych.
Jaka jest świadomość zagrożeń płynących z utraty danych?
Tylko 50% respondentów wie, że oprócz start finansowych mogą zostać, wbrew swojej woli, właścicielami nowych produktów bankowych. Jednocześnie, 26% respondentów sprawdza wyciągi
z rachunków bankowych, ale tylko 12% zasubskrybowało system informowania gdy nowa usługa finansowa jest uruchamiana w ich imieniu. Nieco ponad połowa Polaków – 61% – sprawdza podejrzane transakcje na swoich rachunkach bankowych.
Czego boimy się najbardziej?
Kradzież tożsamości należy do jednego z 3 rodzajów przestępstw, jakich najbardziej obawiają się respondenci. Na pierwszym miejscu jest włamanie się do domu, na drugim napaść, a na trzecim kradzież tożsamości. Największe obawy w związku z kradzieżą tożsamości mają Niemcy (69%) następnie Polacy (66%) i zaraz za nimi Hiszpanie (65%). Polacy zaraz po kradzieży tożsamości najbardziej boją się kradzieży torebki/portfela (61%), zgubienia kluczy (52%) i telefonu (50%).
Czy uważamy, że nasze dane przechowywane w instytucjach są bezpieczne?
Kradzież tożsamości jest przestępstwem, które może nam się przydarzyć również w instytucjach
i organizacjach, trzymających dane wrażliwe nie tylko swoich pracowników, ale także klientów. Tylko 4% respondentów jest w 100% pewna, że organizacje i instytucje, które mają styczność z ich danymi osobowymi, obchodzą się z nimi właściwie. Oznacza to, że aż 96% ma co do tego wątpliwości.
W Polsce liczba jest jeszcze wyższa – 98% ankietowanych Polaków nie jest pewna czy ich dane wrażliwe chronione są przez instytucje we właściwy sposób. Największym zaufaniem w zakresie ochrony danych osobowych darzy się banki i instytucje finansowe (44%), następnie instytucje związane z ochroną zdrowia (27%), następnie sektor edukacyjny (13%). Najmniejszym zaufaniem darzy się sektor usług (4%).
Jak zapobiegamy kradzieży danych?
Mimo obaw związanych z utratą danych, wielu z nas podchodzi lekkomyślnie do przechowywania
i niszczenia dokumentów zawierających dane wrażliwe. 91% konsumentów próbowało uchronić się przed kradzieżą tożsamości, ale tylko 73% wiedziało w jaki sposób należy zniszczyć dokumenty.
Z badań wynika, że 27% badanych niszczyło dokumenty przed wyrzuceniem, co oznacza, że prawie ¾ respondentów tego nie robiło. Najczęstszym powodem jest brak niszczarki – 34% respondentów w Europie jej nie posiada, a 33% uważa, że podarcie dokumentów jest wystarczające. Najwyższy odsetek respondentów niszczących swoje prywatne dokumenty jest w Wielkiej Brytanii (53%),
a najmniejszy jest w Rosji (6%).
Jak Polacy chronią swoje dane? Kilka słów podsumowania.
W Polsce aż 50% ankietowanych nie posiada niszczarki, a 36% uważa, że samo podarcie dokumentów jest wystarczające. 36% Polaków trzyma dokumenty wrażliwe w komodzie lub szufladzie w domu, a 28% w torebce lub portfelu. Zarazem, 75% boi się, że w rezultacie kradzieży tożsamości poniosą ogromną stratę finansową. 63% z polskich ofiar nie wie, kiedy została okradziona z tożsamości. W Polsce średnio ponad rok zajmuje ofierze zorientowanie się, że padła ofiarą tego przestępstwa.
17% z dorosłych Polaków padło ofiarą kradzieży tożsamości, a 46% zostało okradzionych
ze środków znajdujących się na rachunkach bankowych. W całej Europie sytuacja wygląda podobnie. Średnia strata z powodu kradzieży danych w Polsce wynosiła 35 000 PLN. Te i inne alarmujące dane odsłania najnowszy raport, towarzyszący międzynarodowej kampanii „Nie daj się okraść, chroń swoją tożsamość”.
Raport został przygotowany przez Dynamics Markets Limited UK na podstawie badań ilościowych. Wywiady przeprowadzono w 9 krajach europejskich – w tym w Polsce – wśród 5 507 pełnoletnich konsumentów i pracowników. Największy odsetek ankietowanych (20%) był w przedziale wiekowym 35 – 44 lata.
Wnioski płynące z raportu są dość alarmujące, zwłaszcza gdy przyjrzymy się skali, na jaką przestępstwa kradzieży danych są popełniane w konfrontacji ze stopniem świadomości społeczeństwa, jak należy je prawidłowo chronić – i niszczyć.
Jakie są najczęstsze sposoby kradzieży danych wrażliwych?
W Europie najczęstszym sposobem na wyłudzenie danych osobowych jest przesłanie fałszywego
e-maila z banku z prośbą o zaktualizowanie swoich danych osobowych lub hasła. 10% respondentów otrzymało telefon od konsultanta przedstawiającego się jako pracownik instytucji finansowej w celu potwierdzenia kodu PIN lub zaktualizowania danych wrażliwych. 23% osób otrzymało prośbę
o wsparcie nieistniejącej fundacji charytatywnej. Metody zdobywania informacji bywają jeszcze bardziej zaskakujące. 15% respondentów otrzymało ofertę aplikacji na stanowisko, które nie istniało, z prośbą o podanie prywatnych informacji.
Czym grozi utrata danych osobowych?
Mówiąc w skrócie – ogromnymi stratami, nie tylko finansowymi. Średnia strata w Polsce wynosiła 35 000 zł. 27% ofiar kradzieży tożsamości zostało posiadaczami nowych kart kredytowych, 27% respondentów musiało zapłacić za usługi i towary, z których nigdy nie korzystali, a 26% ofiar kradzieży tożsamości weszła w posiadanie nowych nieruchomości. Aż 38% ofiar kradzieży dowiedziało się, że ktoś żyje na ich konto. Bez uszczerbku z sytuacji kradzieży tożsamości wyszło tylko 29% ofiar. Straty związane z utratą danych osobowych wynikają często z braku informacji, że takie przestępstwo zostało dokonane. W Polsce średnio ponad rok zajmuje ofierze zorientowanie się, że padła ofiarą kradzieży wrażliwych danych.
Jaka jest świadomość zagrożeń płynących z utraty danych?
Tylko 50% respondentów wie, że oprócz start finansowych mogą zostać, wbrew swojej woli, właścicielami nowych produktów bankowych. Jednocześnie, 26% respondentów sprawdza wyciągi
z rachunków bankowych, ale tylko 12% zasubskrybowało system informowania gdy nowa usługa finansowa jest uruchamiana w ich imieniu. Nieco ponad połowa Polaków – 61% – sprawdza podejrzane transakcje na swoich rachunkach bankowych.
Czego boimy się najbardziej?
Kradzież tożsamości należy do jednego z 3 rodzajów przestępstw, jakich najbardziej obawiają się respondenci. Na pierwszym miejscu jest włamanie się do domu, na drugim napaść, a na trzecim kradzież tożsamości. Największe obawy w związku z kradzieżą tożsamości mają Niemcy (69%) następnie Polacy (66%) i zaraz za nimi Hiszpanie (65%). Polacy zaraz po kradzieży tożsamości najbardziej boją się kradzieży torebki/portfela (61%), zgubienia kluczy (52%) i telefonu (50%).
Czy uważamy, że nasze dane przechowywane w instytucjach są bezpieczne?
Kradzież tożsamości jest przestępstwem, które może nam się przydarzyć również w instytucjach
i organizacjach, trzymających dane wrażliwe nie tylko swoich pracowników, ale także klientów. Tylko 4% respondentów jest w 100% pewna, że organizacje i instytucje, które mają styczność z ich danymi osobowymi, obchodzą się z nimi właściwie. Oznacza to, że aż 96% ma co do tego wątpliwości.
W Polsce liczba jest jeszcze wyższa – 98% ankietowanych Polaków nie jest pewna czy ich dane wrażliwe chronione są przez instytucje we właściwy sposób. Największym zaufaniem w zakresie ochrony danych osobowych darzy się banki i instytucje finansowe (44%), następnie instytucje związane z ochroną zdrowia (27%), następnie sektor edukacyjny (13%). Najmniejszym zaufaniem darzy się sektor usług (4%).
Jak zapobiegamy kradzieży danych?
Mimo obaw związanych z utratą danych, wielu z nas podchodzi lekkomyślnie do przechowywania
i niszczenia dokumentów zawierających dane wrażliwe. 91% konsumentów próbowało uchronić się przed kradzieżą tożsamości, ale tylko 73% wiedziało w jaki sposób należy zniszczyć dokumenty.
Z badań wynika, że 27% badanych niszczyło dokumenty przed wyrzuceniem, co oznacza, że prawie ¾ respondentów tego nie robiło. Najczęstszym powodem jest brak niszczarki – 34% respondentów w Europie jej nie posiada, a 33% uważa, że podarcie dokumentów jest wystarczające. Najwyższy odsetek respondentów niszczących swoje prywatne dokumenty jest w Wielkiej Brytanii (53%),
a najmniejszy jest w Rosji (6%).
Jak Polacy chronią swoje dane? Kilka słów podsumowania.
W Polsce aż 50% ankietowanych nie posiada niszczarki, a 36% uważa, że samo podarcie dokumentów jest wystarczające. 36% Polaków trzyma dokumenty wrażliwe w komodzie lub szufladzie w domu, a 28% w torebce lub portfelu. Zarazem, 75% boi się, że w rezultacie kradzieży tożsamości poniosą ogromną stratę finansową. 63% z polskich ofiar nie wie, kiedy została okradziona z tożsamości. W Polsce średnio ponad rok zajmuje ofierze zorientowanie się, że padła ofiarą tego przestępstwa.